Zielone naleśniki swój niezwykle elektryzujący kolor zawdzięczają szpinakowi, który jest w nich niewyczuwalny. Dzięki temu można je jeść na słodko i słono.
Te naleśniki naprawdę mają taki kolor po usmażeniu 🙂
Nasze dzieci je uwielbiają, ponieważ ich kolor jest bardzo ciekawy! Niezależnie co się na nich położy – nie ma nudy jeśli chodzi o kolory. Ja też je lubię, ponieważ zawierają całą masę świeżych liści szpinaku. Gdy je serwuję, mam przekonanie, że moja rodzina zjadła coś odżywczego.
Kolejnym powodem aby od dziś polubić te naleśniki jest to, że wszystkie składniki wrzuca się do blendera kielichowego i ciasto samo się robi. Tu nie ma żadnych utrudnień. Prościzna.
Zielone naleśniki zazwyczaj smażę z jednej strony aby zachować intensywny zielony kolor. Dzieciaki jedzą je z twarożkiem i konfiturami ale ja uwielbiam je z pomidorami, awokado, sosem chilli, cebulą dumką i serkiem wiejskim.
Przepis na klasyczne naleśniki, też może ci się przydać.
zielone naleśniki
Składniki
- 1 szt jajka kurzego
- 350 ml mleka
- 175 g mąki pszennej
- 1 łyżka oliwy
- szczypta soli
- 150 g świeżych liści szpinaku
dodatki wytrawne
- serek wiejski
- awokado
- pomidory
- sos chilli albo pikantna konfitura mango
- cebula dymka
dodatki słodkie
- twaróg z jogurtem i wanilią
- konfitura
Instrukcja
- jajko, mleko, szpinak, oliwę, sól oraz mąkę umieszczamy w naczyniu blendera i miksujemy aż powstanie gładkie ciasto naleśnikowe. W razie czego dodajemy więcej mleka/wody lub mąki.
- Naleśniki smażymy z jednej strony na patelni non-stick. Serwujemy z ulubionymi dodatkami.
2 komentarze