Dobrze jest czasem wypić zielony koktajl. Zielony kolor kojarzy się z czymś zdrowym (nie bezpodstawnie). W koktajlach możemy mieszać warzywa z owocami //tak jak w tym zielonym właśnie// tworząc zdrową przekąskę, bogatą w błonnik pokarmowy oraz nie windującą naszego poziomu cukru we krwi za bardzo.
Koktajle są świetnym sposobem aby nieco incognito przemycić warzywa do diety dzieci oraz wszystkich tych, którzy za warzywami nie przepadają. Powiedzcie. Czy wasze dzieci chętnie jedzą szpinak, w dodatku surowy? Moje nie. W koktajlu bardzo proszę, nawet z dokładką.
W przypadku koktajli zawierających rośliny liściaste, kluczowe jest porządne zmiksowanie. Ciągnące się, porwane, glonopodobne mokre liście potrafią zepsuć smak nawet bardzo dobrzego koktajlu. Blendujemy nawet kilka minut jeśli zajdzie taka potrzeba.
- 2 duże banany
- ⅓ świeżego ananasa
- 2 pomarańcze
- garść szpinaku
- 2-3 szklanki dowolnego mleka (w zależności od pożądanej konsystencji)
- Owoce obieramy ze skóry i kroimy na cząstki. Ważne aby dobrze obrać ananasa i pomarańczę aby zapobiec pojawieniu się gorzkiego smaku (białe włókna pomarańczy) bądź elementów zdrewniałej skóry ananasa.
- Owoce i szpinak umieszczamy w blenderze kielichowym, zalewamy mlekiem i miksujemy aż koktajl będzie miał pożądaną gęstość i gładkość.