Dietetyk rodzinny

szaleństwo w jedzeniu podczas Świąt

10 prostych do zastosowania wskazówek, jak nie wpaść w pułapkę jedzenie bez umiaru podczas Świąt Bożego Narodzenia.

  1. waż się dwa razy w tygodniu.
    To wystarczające aby mieć pewność, że masz kontrolę nad swoją masą ciała, a z kolei nie tak często, a by odebrać radość z radosnego świętowania. Stawaj na wadze z samego rana, gdy masz pusty żołądek.
  2. zacznij swój dzień z energią
    To naukowo potwierdzone, że gdy rano ćwiczymy, jest dużo bardziej prawdopodobne, że będziemy dokonywać zdrowych wyborów żywieniowych. Badania polegające na skanowaniu mózgu osób ćwiczących rano wykazały, że te osoby były dużo mniej podatne na bodźce płynące z oglądania zdjęć żywności o wysokiej zawartości tłuszczu.
  3. bądź wybredny, wybredny, wybredny
    Zanim nałożysz sobie na talerz stos świątecznych dań, rozejrzyj się po stole i pozwól sobie na bycie nieco wybrednym. Nałóż sobie na talerz te dania, które uwielbiasz, pomiń te, które zwyczajnie lubisz. Jeśli nie możesz oprzeć się śledziom w śmietanie, nawet lubisz makaron z kluskami, nie zaczynaj od tego drugiego bo i tak później nałożysz sobie porcję śledzi. Jedz to, na co czekasz cały rok.
  4. mów „nie, dziękuję” do znudzenia
    Silna wola jest jak mięsień. Im więcej jej używasz, tym staje się silniejsza. Jeśli umiesz się powstrzymać od trąbienia na powolnego kierowcę jadącego przed tobą, z pewnością dasz radę odmówić zjedzenia kolejnej porcji deseru.
  5. unikaj gromadzenia kalorii na zapas
    Jeżeli zdarza Ci się nie jeść cały dzień, tylko po to, aby później bez wyrzutów sumienia, rzucić się na wszystko na stole świątecznym, nie jest to dobrą polisa na „odchudzanie” podczas Świąt. Dlaczego? Ponieważ głód jest najgorszym doradcą zwłaszcza w starciu z wysokokalorycznymi propozycjami.
  6. skoncentruj swój trening
    To nic, że nie możesz pójść na zajęcia jogi, czy na siłownię – przecież wszystko jest pozamykane na Święta. Wystarczy nawet 15 minut intensywnych ćwiczeń dziennie, aby rozruszać metabolizm. 15 minut skakania na skakance pozwala spalić 190 kcal. To bardzo dużo.
  7. jedz desery
    Aby móc cieszyć się deserem, jednocześnie nie wchodzić na wagę ze strachem możesz wykorzystać zasadę trzech kęsów, która polega na tym, że jemy nawet bardzo smakowite potrawy, pyszne ciasta, ale kontrolując porcję. Pierwszy kęs jest wspaniały, drugi satysfakcjonujący a trzeci pozostawia nam w ustach pyszny smak. Desery jedz nie spiesząc się. Trzy kęsy pysznego tortu czekoladowego z pewnością dostarczą twoim zmysłom wystrzałowej dawki doznań.
  8. nie zaczynaj poranku od zjadania resztek z poprzedniego dnia
    Urządziłeś Wigilię, którą zapamiętają wszyscy. Gdy goście będą wychodzić, zapakuj każdemu porcję świątecznych dań, aby nie dojadać resztek samemu przez najbliższy tydzień.
  9. napij się herbatki miętowej
    Herbata miętowa łagodzi sfatygowany w Święta żołądek – łagodzi zgagę i redukuje powstawanie gazów w jelitach, Nie lubisz mięty? Spróbuj rumianku.
  10. zachowuj spokój i zachcianki staną się mniej natarczywe
    Badania dowodzą, że Święta są dla nas źródłem szczęścia ale i też dużego stresu. Podczas rodzinnego spotkania znajdź dla siebie odrobinę czasu na uspokojenie oddechu, na 30 sekund medytacji w ciszy. Potem ze spokojem przeanalizuj swoje wybory żywieniowe, będą z pewnością rozważniejsze.

Aby pobrać 10 trików na ujarzmienie wilczego apetytu świątecznego kliknij na grafikę poniżej

 

Exit mobile version