Zielone koktajle powinny znajdować się w naszym menu jak najczęściej. Zielony koktajl dynamit to codzienny obowiązek względem naszego zdrowia. Pijemy do dna!
Gładka, przejrzysta skóra, lśniące włosy i mocne paznokcie. Oprócz tego dobra odporność, szybka regeneracja oraz sprawne gojenie skaleczeń i wykwitów skórnych. Czy to nie brzmi jak lista atrybutów super bohatera? Kto z nas nie chciałby mieć tych wszystkich cech? Wszyscy chcemy! Tylko nikogo z nas nie ugryzł radioaktywny pająk, nie wychowały nas amazonki ani nie dostaliśmy tarczy z vibranium. Czy jednak możemy posiąść moce super bohatera i co więcej czuć się jak ktoś niepokonany? Mała dygresja: w czasach harcerskich, kiedy jeździliśmy na kwaterki, kadra naszego szczepu zwykła mawiać, że coca-cola to „napój bogów”. W upalne czerwcowe i lipcowe dni, kiedy trzeba było ciężko pracować fizycznie, schłodzona w jeziorze „ambrozja” podnosiła morale niejednego strudzonego kwaterkowicza. Oczywiście wiemy, że czynnikiem „dopalającym” był cukier, chłodzące działanie zimnego napoju i orzeźwiający CO2 w postaci bąbelków. Czy po Coli można było faktycznie poczuć się jak młody bóg? Może raczej jak odrdzewiały kran ?.
Jestem zdania, że amrozja, musiała w starożytności mieć kolor zielony, jak ten zielony koktajl dynamit! Z pewnością dzięki zawartości tylu zdrowych składników, ambrozja sprawiała, że mityczni bogowie byli niezniszczalni. Pssst! Dziś zdradzam wam na nią przepis abyście i wy byli silni, zdrowi i niepokonani jak Herkules i spółka!
- 1 laska selera naciowego
- 1 gruszka ze skórą, bez pestek
- 1 jabłko bez skóry i pestek
- ½ pęczka natki pietruszki
- ½ banana
- 1 łyżeczka mieszanki suszonej pietruszki, jarmużu i zielonego jęczmienia
- sok z 1 pomarańczy
- 250 ml wody
- Wszystkie składniki koktajlu umieszczamy w naczyniu blendera i dokładnie miksujemy aż koktajl będzie miał gładką konsystencję. Serwujemy od razu.
?????
Proszę, będziecie mieć w domu Wonder Woman! 🙂
Oj, chyba jutro zrobię. Tylko muszę dokupić co nie co?