Co jeśli okazałoby się, że od dziś można jeść spaghetti w duźych ilościach, bez wyrzutów sumienia? To wegetariańskie bolognese, zamienia nasz ulubiony comfort food w pożywny i zdrowy posiłek, bogaty w białko roślinne. Czy wasze marzenie też się właśnie spełnia?
Zawsze doceniam smaczne i łatwe w przygotowaniu dania. Nasza rodzinna kuchnia w dużej mierze opiera się na tym co lubią jeść nasze dzieci, albo na szukaniu ciekawych pomysłów jak przekonać dzieci do: /i tu zaczyna się lista/. Nie tak dawno do naszego menu wkroczyła kremowa zupa z kurczakiem i warzywami, która okazała się przebojem, szczególnie dla naszej nasjstarszej córki. Jest to duże osiągnięcie ponieważ właśnie ona, jest najbardziej wybredna i najtrudniej ją przekonać do czegoś nowego.
Możecie sobie wyobrazić moją satysfakcję, gdy okazało się, że to wegetariańskie spaghetti z soczewicą zdało egzamin. Zjadła je dwa dni z rzędu i nie było marudzenia, wybierania z sosu czegoś niezindentyfikowanego i podejrzanego. Uff, zdałaś egzamin mama! Teraz możesz odetchnąć, że dziecko/dzieci nakarmione wartościowym posiłkiem.
Dlaczego jeszcze warto spróbować spaghetti bolognese w wersji wegetariańskiej? Ponieważ jest lekkostrawne. Owszem, dzięki soczewicy mamy poczucie, że zjedliśmy coś konkretnego, ale nie jest to wytopiony tłuszcz z mięsa mielonego, który zwyczajnie może zalegać w żołądku wiele godzin.
Poza tym, połączenie makaronu oraz czerwonego sosu, po prostu musi się udać!
- 200 g mrożonej marchewki (zdecydowałam się na mrożoną, aby zaoszczędzić na czasie)
- 1 cebula, drobno posiekana
- ½ szklanki soczewicy czerwonej
- 5 ząbków czosnku
- ½-3/4 słoiczka koncentratu pomidorowego
- 300 g pokrojonych pomidorów z puszki bez skóry
- bazylia
- sól/poeprz
- 1 łyżka oleju
- makaron spaghetti orkiszowy 100 g/porcję
- nieco sera mozzarella do posypania sosu
- Na patelni rozgrzewamy oliwę. Dodajemy cebulę i smażymy aż będzie szklista. Przekłasamy cebulę do średniego garnka, dodajemy marchewkę i soczewicę, zalewamy 2 szklankami wody. Gotujemy przez 15 minut pod przykryciem.
- Gdy warzywa będą miękkie dodajemy przecier i koncentrat pomidorowy oraz czosnek. Przyprawiamy.
- Blendujemy pulsacyjnie kilka razy tak, aby sos był grudkowaty.
- Polewamy sosem ugotowany mskaron, posypujemy ser, ew. ziołami.
