Te szybkie owsiane batony z czekoladą są pełne błonnika pokarmowego, białka, potasu, kwasów omega-3 i … pysznego smaku! Plus to chyba najłatwiejsze batoniki na tym blogu.
Odkąd zaczął się rok szkolny i zaczęły się zajęcia popołudniowe zrobiło się w naszym domu intensywnie. Dwójka starszych dzieci ma teraz zajęcia 3 razy w tygodniu, druga najmłodsza córka zaczyna jako trzylatek swoich sił na pierwszych zajęciach sportowych no i mamy jeszcze 3-miesięcznego bobasa, który też wymaga uwagi. Wnioski? Przerost ambicji rodziców. Po pierwszym miesiącu wiem, że myśleliśmy, że jakoś to będzie ale jest hard core. Do puli dołożę jeszcze jesienne choroby, codzienne obowiązki domowe, artykuły do czasopism naukowych, które muszę zdążyć napisać i oczywiście bloga, którego mimo deficytu czasu bardzo chcę pisać. Jeśli ktoś mnie zapyta czego mi teraz potrzeba najbardziej to prostych rozwiązań. I to w każdej dziedzinie a już napewno w gotowaniu. Tak jak wspominałam, moje dzieci są dosyć aktywnymi osóbkami. Zajęcia na jakie aktualnie chodzą są w 100% sportowe. Dlatego nieraz słyszę „czy mogę coś słodkiego?”. To jasne, że są głodni i szukają czegoś co im dostarczy energii. Dlatego staram się raz w tygodniu robić zapas pożywnych przekąsek, które pakuję im na basen, lekkoatletykę czy inne zajęcia. Te szybkie owsiane batony z czekoladą doskonale zdają egzamin ponieważ łatwo je przygotowuję, dobrze przechowują się w lodówce i nie rozjeżdżają się w transporcie. Jak dla mnie brzmi świetnie. Plus są pełne zdrowych składników i dostarczają dużo energii – czyli zdają u nas egzamin na szóstkę!
- ok. 200 g płatków owsianych błyskawicznych
- 200 g masła z dowolnych orzechów bez soli i cukru
- 150 ml syropu z daktyli bądź 10 świeżych (nie suszonych) daktyli rozgniecionych widelcem
- 100-150 g gorzkiej czekolady - zależności od tego jak gruba ma być warstwa czekolady
- ok. 100-150 ml dowolnego mleka
- Masło orzechowe roztopić w rondelku z syropem z daktyli. Wymieszać dokładnie w misce z płatkami owsianymi.
- Formę do pieczenia 23x13 cm lub inną o podobnych rozmiarach wyłożyć pregaminem do pieczenia. Wyłożyć masę owsianą do formy i mocno przycisnąć aby stworzyła jednolitą powierzchnię.
- Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z dodatkiem mleka. Ponieważ zawartość kakao różni się w gorzkich czekoladach (ja użyłam 70%) możliwe, że będzie trzeba dodać mniej lub więcej mleka. Roztopiona czekolada powinna się dać mieszać trzepaczką, mieć gładką konsystencję ale nie może być lejąca.
- Czekoladę wylewamy na owsiany spód i wstawiamy do lodówki na 3 godziny albo na całą noc.
