LADING

mózg – nasz największy wróg w odchudzaniu

jak mózg utrudnia odchudzanieDlaczego tak ciężko jest schudnąć? Ilu z nas przeżyło dużą frustrację, gdy starannie przestrzegając diety, nie udało się zrzucić nawet 1 kilograma? Kto nie zachodził w głowę, czy waga łazienkowa nie wymaga wymiany baterii? Czy to jakiś żart? Jem tak mało i nie chudnę? Jak to wytłumaczyć?

Podchodząc na poważnie do odchudzania, warto wiedzieć, że w naszym organizmie istnieje szereg mechanizmów, kontrolowanych przez mózg, które bardzo starannie utrudniają nam redukcję masy ciała. To między innymi dlatego aż 90-95% osób odchudzających się, po upływie 12 miesięcy od zakończenia diety, odzyskuje od 1/3 do 2/3 straconej masy ciała.

Dlaczego tak się dzieje? Otóż dlatego, że nasz organizm jest zdecydowanie ukierunkowany na gromadzenie, czyli tycie a nie chudnięcie. Okres odchudzania, czyli okres związany  z ograniczoną ilością spożywanego jedzenia, przez nasz organizm, jest interpretowany jako zagrożenie. Idąc dalej – skoro organizm otrzymuje mniej paliwa oznacza to, że koniecznie jest zmniejszenie spalania. I tak dokładnie się dzieje. Pułapką diet restrykcyjnych i ubogoenergetycznych jest to, że powodują one obniżenie metabolizmu. Według badań, ilość spalanych kalorii na te same procesy życiowe oraz czynności dnia codziennego u osoby przebywającej na diecie ubogoenergetycznej, może być nawet do 400 kcal mniejsza niż u osoby odżywiającej się normalnie. Jaka z tego płynie lekcja? Diety ubogoenergetyczne o kaloryczności rzędu 800-1200 kcal/dzień są skuteczne w czasie ich stosowania. W momencie gdy kończymy dietę, nasz wygłodniały organizm od razu włącza tryb magazynuj, bo może znowu przyjdą „chude lata”.

Co jest istotne przy omawianiu diet odchudzających, to fakt potwierdzony badaniami, że zbyt wczesne próby odchudzania, np. u młodych nastolatek, zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia nadwagi i otyłości w wieku dorosłym. Dziej się tak, ponieważ nasz organizm ma już za sobą doświadczenie „chudych lat” i umie się przed nimi bronić, choćby poprzez znaczące obniżenie metabolizmu. Ma to też znaczenie dla osób, które wielokrotnie podejmowały próby odchudzania. Za każdym kolejnym razem, jest bowiem trudniej.

Kolejnym zjawiskiem, sterowanym przez mózg i skutecznie utrudniającym odchudzanie jest przyjęcie przez mózg do wiadomości „tyle teraz wynosi moją masa ciała”. Z badań wynika, że gdy tyjemy, nasz mózg potrzebuje około 6 miesięcy aby zaakceptować naszą nową, większą masę ciała i traktować ja jako odnośnik. Inaczej jest w przypadku redukcji masy ciała. Według badań przeprowadzonych na myszach, szacuje się, że nasz mózg „godzi się” na nową, masę ciała po upływie minimum 6  lat od ustabilizowania się niższej masy ciała. Można by zaryzykować stwierdzenie, że zanim te 6 lat upłynie, jesteśmy cały czas narażeni na efekt jo-jo.

Teraz wszystkim nasuwa się pytanie: czy w takim razie warto przechodzić na dietę? Czy dieta może być trwale skuteczna? To zależy od tego co kryje się dla nas pod pojęciem dieta. Jeśli mamy na myśli ściśle określony czas, kiedy zdrowo się odżywiamy i spożywamy mniej kalorii, to pewnie nie ma co liczyć na trwały efekt odchudzania. W sytuacji, gdy zdrowa dieta kojarzy nam się ze zdrowymi nawykami żywieniowymi, na stałe zakorzenionymi w naszym codziennym życiu – sukces murowany.

Jakie przesłanie płynie z mojego krótkiego artykułu? Przestań się odchudzać i zacznij się zdrowo odżywiać na co dzień. Na stronie Bodylicious.pl znajdziesz niezliczoną ilość inspiracji na zdrowe posiłki.

Leave a Comment