Kremowa i prosta zupa marchewkowa z masłem orzechowym to posiłek na leniwe dni. Wymaga dosłownie 6 składników, kilku przypraw i już można ją jeść. Dodając nieco mniej czosnku, można uczynić z niej zupę przyjazną dzieciom. Plus jest to danie wegańskie, bezglutenowe i bezmleczne.
Są czasem takie dni, kiedy w godzinach południowych (tzw. lunchowych) podchodzi się do lodówki w nadziei, że znajdzie się tam jakieś smakowite resztki z dnia poprzedniego. Czasem jest rzeczywiście miłe zaskoczenie („o jak to dobrze, że wczoraj zrobiliśmy więcej naleśników z warzywami, nie trzeba gotować”) a czasem trzeba mocno wysilić wzrok, żeby dostrzec czy cokolwiek w tej lodówce jest.
Tak właśnie nieraz jest, że w lodówce hula zimny wiatr bo nic mu nie przeszkadza. No oprócz marchewki. Kiedy znalazłam ową marchewkę pomyślałam nic innego jak tylko „no pięknie to się najemy”. Znalazłam jeszcze pół dużej cebuli, kilka ząbków czosnku, masło orzechowe (????) oraz kawałek korzenia selera i butelkę wywaru warzywnego. W tym momencie w moim umyśle zaczęło dymić i cały mój mózg zrobił się pomarańczowy. Oto rodził się nowy pomysł na zupę.
- 6 marchewek
- ½ sporej cebuli
- 1 łyżeczka oleju
- ok. 150 g korzenia selera
- 4 łyżki masła orzechowego, migdałowego lub masła z nerkowców czy pestek słonecznika
- 2-3 ząbki czosnku
- 350 ml esencjonalnego wywaru z warzyw
- pieprz //ostrożnie z solą jeśli wywar był solony//
- ½ łyżeczki slodkiej papryki
- po 1 łyżeczce suszonego cząbru i lubczyku
- natka pietruszki i pestki słonecznika do posypania zupy
- Marchew i selera obieramy i kroimy na duże kawałki wielkości połowy kciuka. Zalewamy 3 szklankami wody i gotujemy aż warzywa będą miękkie.
- Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na oleju kilka minut.
- Gdy warzywa będą miękkie dodajemy do nich cebulę, czosnek, masło orzechowe, wywar warzywny i miksujemy. Jeśli zupa będzie za gęsta dolewamy odpowiednią ilość wody.
- Następnie próbujemy i ew. przyprawiamy wymienionymi przyprawami.
- Posupujemy natką pietruszki i pestkami słonecznika.
Jak przygotować wywar warzywny.
