Klasyczny makowiec w naszej rodzinie robi moja mama. Ten przepis jest raczej niezawodny i sprawił, że na każde święta spływają liczne zamówienia. To chyba dobra rekomendacja 🙂
Moja mama robi całkiem niezłe makowce: kruche ciasto drożdżowe, dużo maku i bakalii. Tak sobie myślę, czemu tylko ja mam o tym wiedzieć? 🙂 Możecie i wy!
Za tydzień Święta Wielkanocne. A my wszyscy pozamykani w kwarantannie siedzimy wszyscy odcięci od siebie, od świata.
-„Mamo czy będzie w tym roku święconka?”- dosłownie kilka dni temu dzieci nas pytały. Widać, że oni też czują, że to jest nadzwyczajny czas. Wiedzą dlaczego nie chodzą do szkoły, dlaczego nie spotykamy się z nikim, chyba, że na wideorozmowach. Już dawno się zorientowali, że nie irytujemy się, gdy chcą włączyć bajkę w telewizji lub zagrać w grę na komputerze. Wiedzą też, że między 10.00 a 12.00 odrabiają lekcje a potem mają spotkania klasowe na zoomie.
To jak to będzie z tymi Świętami? Powiem szczerze, że jeszcze nie wiem. Macie jakieś swoje pomysły, przemyślenia? Szukamy też gdzie można przeżyć Triduum Paschalne online. Coś polecacie?
Macie w planach łączyć się wideo z rodzinami? Może jest to trochę szalone, a może nie?
Coś co jest dosyć łatwe i zamierzamy to zrobić, to upiec na nasz stół domowy chleb (do nieświęconej święconki), oraz zrobić wegetariański pasztet, ponieważ zwyczajnie dzieci nas poprosiły. Skoro babcia Teresa, nie będzie z nami przy stole (chyba, że za pośrednictwem zoom’a), klasyczny makowiec też sam się nie zrobi. A mamy w naszym domu wielkich miłośników tego ciasta.
Dlatego dziś w wielkim sekrecie, dzielę się przepisem na pyszny klasyczny makowiec, który może ubogaci nasze i tak już opustoszałe stoły wielkanocne.
klasyczny makowiec
Składniki
ciasto drożdżowe
- 500 g mąki pszennej plus trochę do posypywania podczas wałkowania
- 200 ml mleka może to być mleko krowie bądź roślinne
- 150 g masła lub margaryny lub innego twardego oleju roztopionego i ostudzonego
- 6 szt żółtek
- 50 g świeżych drożdży ew 25g suchych
- 50 g ksylitolu lub innego zamiennika cukru
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki wódki lub rumu
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
masa makowa
- 500 g maku
- 150 g ksylitolu lub innego zamiennika cukru
- 100 g rodzynek, sparzonych
- 50 g orzechów włoskich, posiekanych
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżeczka ekstraktu migdałowego
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka masła o temperaturze pokojowej
- 6 szt białek jaja
- 4 łyżki skórki pomarańczowej ja szoruję pomarańcze, obieram ze skórki, wycinam białe błonki, sparzam i kroję skórkę w kostkę.
Instrukcja
- Mak zalać wrzątkiem do przykrycia, przykryć talerzykiem i pozostawić na co najmniej 30 minut. Odkryć i pozostawić do całkowitego ostygnięcia. Mak odcedzić na sitku wyłożonym gazą lub ściereczką i dobrze odcisnąć. Jeśli nie jest zmielony należy go zmielić dwukrotnie w maszynce do mielenia mięsa, używając sitka o drobnych oczkach. (Zmielony mak jest już gotowy po odciśnięciu do dalszego przygotowania).
- Mleko lekko podgrzać i wymieszać z 1 łyżeczką ksylitolu, pokruszonymi drożdżami i ok. 4 łyżkami mąki. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 10- 15 minut.
- Fermentujący zaczyn połączyć z pozostałymi składniki na ciasto drożdżowe (poza masłem). Zagniatać ciasto, wlewając stopniowo roztopione masło (lub margarynę). Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość (ok. 1- 1,5 godziny).
- Do maku dodać pozostałe składniki masy, poza białkami. Białka ubić na sztywną pianę. Dodać do masy i delikatnie wymieszać szpatułką lub łyżką drewnianą.
- Ciasto podzielić na 3 części. Każdą część rozwałkować na prostokąt na prostokąt około 32x 25 cm o grubości ok. 3 mm, nałożyć ⅓ masy, zostawiając ok. 2 cm od brzegu i zwinąć z roladę. Końce rolady skleić i podwinąć pod spód. Gotową roladę przełożyć na posmarowany olejem papier do pieczenia i zrolować w formie tuby dwukrotnie, pozostawiając 1 cm luzu między ciastem, a papierem (nie więcej) bo ciasto będzie rosło w trakcie pieczenia. Końce papieru pozostawić otwarte. Makowce przenieść na blachę do pieczenia zawinięte w pergamin.
- Piec w nagrzanym piekarniku ok. 40 minut w temperaturze 190°C (grzałka góra- dół), na brązowo- złoty kolor. Pozostawić do ostygnięcia.
- Jeszcze ciepłe makowce można udekorować makiem, bądź skórką pomarańczową.
(1) Comment