Będąc niedawno za zakupach z zamiarem kupienia świeżych warzyw i owoców, przystanęłam przy stoisku z owocami. Zaczęłam się chwilę zastanawiać co by wybrać: banany? – chwilowo nie, pomarańcze? – tak, bardzo je lubie zwłaszcza zimą //codziennie jem conajmniej jedną sztukę// ale też nie po to tym razem przyszłam do sklepu. Wzięłam dla dzieci trochę winogron ale szukam dalej. Mój wzrok padł na gruszki. O! Gruszki! 😀
???????????????????
Skromne, nieekstrawagandzkie, poczciwe.
Słodkie, soczyste, polskie.
Wieczorem tego samego dnia, cała nasza rodzina była po wczesnej kolacji składającej się z wytrawnych naleśników. Trochę „chodziło za nami” coś słodkiego. Aha! I pewnie już doskonale wiecie jak to się skończyło. Ta daaaaa: ⬇⬇⬇⬇⬇⬇⬇
Pieczone gruszki są pod wieloma względami deserem wspaniałym:
– są tanie
– ich przygotowanie jest niezwykle proste i szybkie
– mogą być deserem bardzo eleganckim, podanie z pieczonymi migdałami i lodami waniliowymi bądź tak jak u nas z kremowym, waniliowym twarożkiem (kremowy twaróg do sernika, jogurt grecki, wanilia, ksylitol => wymieszane widelcem)
– są sposobem na włączenie dodatkowej porcji owoców do jadłospisu
– są bajecznie słodkie i soczyste
Czy mam wymieniać dalej?
- 5 soczystych gruszek
- ok. 10 pokruszonych migdałów bądź 3 łyżki płatków migdałowych
- 2 łyżeczki cynamonu
- kilka kropel ekstraktu waniliowego
- 3 łyżeczki miodu akacjowego bądź innego, płynnego
- Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni. Gruszki kroimy na pół wzdłuż. Wykrawamy łupiny nasienne - ja użyłam do tego wycinaka do mango, który wycina kulki //IKEA//.
- Gruszki układamy na blasze do pieczenia, wyłożoną folią aluminiową bądź papierem do pieczenia. Gruszki posypujemy cynamonem, w wycięciu po nasionach układamy migdały i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy około 20-25 minut aż będą delikatnie brązowe przy brzegach.
- Mieszamy miód z ekstraktem waniliowym, polewamy nim ciepłe gruszki. Smakują wyśmienicie z twarożkiem albo lodami.