Carpaccio z buraka z fetą to jedna z moich ulubionych sałatek. Ulubiona mam naprawdę na myśli naj naj. Jest perfekcyjnie słodko-pikantna. Gwarantuję wam, że jak ktoś raz spróbuje, już będzie zawsze do niej wracał.
Jednym z miesc gdzie inspiruję się kulinarnie to restauracje. Co prawda nie bywam w nich na codzień, ale zdecydowanie lubię próbować nowych dań, smaków i pomysłów. Ponad rok temu miałam przyjemność zjeść pierwsze w moim życiu carpaccio z buraka z fetą i było to w restauracji Przystawki . Było tak bajecznie pyszne //jak z resztą wszystko co tam można dostać w menu//, że postanowiłam przygotować podobne w domu. Nie wiem czy było to dokładnie takie samo carpaccio ale moi drodzy – jest bez zarzutu. Jest tak pyszne, że możecie śmiało przygotować je dla większej publiczności.
- ½ ugotowanego bądź upieczonego buraka
- Garść rukoli
- 2 łyżki sera feta
- 1 łyżka jogurtu greckiego
- 8 migdałów, uprażonych na suchej patelni
- pieprz ziołowy
- 100 ml sosu sojowego ciemnego
- 80 ml oliwy
- 3 łyżki miodu
- sok z ½ cytryny
- 3 łyżeczki musztardy
- 3 ząbki czosnku
- sól/pieprz
- Wszystkie składniki dressingu mieszamy i odstawiamy na 30 minut abh się "przegryzły".
- Na talerzu układamy rukolę. Buraka kroimy na bardzo cienkie plasterki i układamy na rukolo.
- Ser feta rozdrabniamy widelcem z jogurtem. Układamy grudki sera na sałatce.
- Migdały rozbijamy tłuczkiem do mięsa, posypujemy nimi sałatkę.
- Całą sałatkę polewamy dressingiem.

Doskonały pomysł!
Wygląda apetyczny !;) Zrobię ja 😉
Witam w klubie 🙂
Zakochałam się w tej sałatce 🙂