Czy wiecie, że żywność jaką spożywamy na co dzień, ma niemalże natychmiastowe działanie na nasze własne środowisko w przewodzie pokarmowym, które jest zamieszkiwane przez miliony mikroorganizmów? Co to może dla nas oznaczać? To, że odpowiedni dobrana dieta, w której obecne są pewne grupy produktów, może nam znacząco pomóc w budowie prawidłowej oporności organizmu. Przewód pokarmowy jest naszym największym organem obronnym przed szkodliwymi elementami środowiska zewnętrznego. Poniżej umieszczam listę symbiotycznych, czyli pożytecznych bakterii, bytujących w naszym przewodzie pokarmowym:

• Lactobacillus acidophilus
• Lactobacillus bulgarius
• Lactobacillus reuteri
• Streptococcus thermophilus
• Saccharomyces boulardii
• Bifidobacterium bifidum
• Bacillus subtilis

Jakie korzyści odczujemy, gdy stworzymy w naszym przewodzie pokarmowym przyjazne środowisko do rozwoju bakterii probiotycznych:

• wzmocnimy słów układ odpornościowy
• poprawimy trawienie oraz perystaltykę jelit
• pozbędziemy się drożdżaków a co za tym idzie nasz oddech będzie miał przyjemniejszy zapach
• zmniejszymy stany zapalne skóry takie jak egzema czy łuszczyca
• pozbędziemy się problemu jakim jest zespół cieknącego jelita oraz powikłania z nim związane
• zwalczymy choroby zapalne jelit
• będzie nam łatwiej zredukować masę ciała

Żywność o działaniu probiotycznym to taka, która zawiera żywe kultury bakterii. Zatem przyjrzyjmy się teraz produktom, które stymulują wzrost naszej probiotycznej flory bakteryjnej, szczególnie teraz, kiedy szaleją infekcje, kiedy nieraz jesteśmy zmuszeni brać antybiotyki.

Kefir
Podobny do jogurtu, fermentowany produkt mleczny zawierający unikalne połączenie mleka i sfermentowanych ziaren kefiru. Kefir jest produkowany przez ponad 3000 lat; Termin kefir pochodzi z języka rosyjskiego i tureckiego, a oznacza „dobre samopoczucie”. Ma lekko kwaśny i cierpki smak i zawiera od 10 do 34 szczepów bakterii probiotycznych. Kefir jest podobny do jogurtu, ale ponieważ jest fermentowany drożdżami i bakteriami, jest bogatszym probiotykiem.

Kiszonki

Warzywa poddane naturalnej fermentacji, niepasteryzowane są dobrym źródłem bakterii probiotycznych. Kwaśny smak kiszonek świadczy o obecności kwasów organicznych, które stymulują dodatkowo rozrost symbiotycznej flory bakteryjnej. Kiszonki są też źródłem enzymów, które wspierają prawidłowe trawienie.

Jogurt
Czy wiesz, że w jednej porcji jogurtu może być kilka miliardów bakterii probiotycznych? Warunkiem jest jednak to, że jogurt nie może być pasteryzowany. Pasteryzacja skutecznie niszczy bakterie. Obecnie producenci często stosują pasteryzację jogurtów po czym na nowo wzbogacają produkt w bakterie symbiotyczne. Sprawdź na opakowaniu swojego jogurtu zawiera kultury bakterii.

Sery niepasteryzowane
Sery fermentowane są dobrym źródłem bakterii probiotycznych, znowu pod warunkiem, ze nie są pasteryzowane. W serach znajdziemy takie bakterie jak thermophillus, bifudus, bulgaricus i acidophilus.

Ocet jabłkowy
Oprócz tego, że jest źródłem bakterii probiotycznych, pomaga w regulacji ciśnienia tętniczego krwi, obniża cholesterol, sprzyja redukcji masy ciała. Możesz dodawać go do sałatek jako dressing.

Tempeh
Produkt powstający w wyniki fermentacji nasion soi. Można go jeść na surowo lub tempeh lub ugotować np. w zupie miso.

Chleb na zakwasie
Chleb przygotowany na naturalnym zakwasie (bez dodatku drożdży) wykazuje wyraźne działanie probiotyczne, poprzez obecność bakterii Lactobacillus. Oczywiście część z nich zginie podczas procesu pieczenia, ale możemy liczyć, że część zasili nasz przewód pokarmowy.

Przepis na chleb na zakwasie ze słonecznikiem.

Miso
Pasta przygotowywana z fermentacji ziaren soi oraz ryżu, coraz częściej używana przez nas do przygotowywania dań kuchni azjatyckiej. Pasta miso, dodawana często do zupy o tej samej nazwie jest źródłem Lactobacillus acidophilus.