Nieco ekstrawagancki koktajl błękitna laguna, serwowany w prawdziwym kokosie, jest zarezerwowany na te chwile, kiedy naprawdę chcesz się porozpieszczać.
„Niebieski koktajl? Naprawdę? Co ty tam wrzuciłaś?!” Tak wyglądała reakcja kilku moich bliskich, kiedy wysłałam im to zdjęcie. Efekt przeszedł i moje oczekiwania. Nie używałam wcześniej spiruliny w koktajlu i proszę: zrobił się niebieski 🙂
Nie było jeszcze niebieskiego koktajlu na blogu a trochę ich już było. Oprócz spiruliny w koktajlu są jeszcze borówki, kiwi, łyżka nasion chia, 3 łyżki wody kokosowej, jogurt i mrożony banan. Mmmmm, dobre to!
Dlaczego spirulina? Po pierwsze z potrzeby przetestowania czegoś nowego a po drugie, ze względu na jej właściwości odżywcze //no i też dlatego, że tak się uśmiechała do mnie na półce w zaprzyjaźnionym sklepie z ekologiczną żywnością – Chatka Zdrowia, gdzie od czasu do czasu zachodzę// Poza tym mówi się, że spirulina jest mlekiem matki Ziemi z uwagi na wyjątkowo wysokie stężenie bardzo rzadkiego kwasu gamma-linolenowego (GLA). Nie znamy żadnego ziarna, owocu czy środka spożywczego, który byłby bogatszy w substancje odżywcze. Czy wiecie, że spirulina bywa pieszczotliwie nazywana „zielonym mięsem”. To dlatego, że zawiera niezwykle korzystny układ aminokwasów: ich udział jest blisko trzykrotnie większy od zawartości białka w mięsie. Zawiera 18 aminokwasów, w tym 8 niezbędnych, egzogennych. Ponadto spirulina, zawiera bardzo dużo żelaza, dlatego jest polecana osobom cierpiącym na anemię. Jest także źródłem sprzężonego kwasu linolowego CLA, bioflawonoidów, manganu, cynku, miedzi i selenu. Spirulina jest źródłem witamin A, C, D, E, K i z grupy B.
Sami widzicie, że warto zainteresować się spiruliną. Nie oczywiście aby zjadać ją łyżkami na co dzień ale może zamiast łykać garść tabletek z kompleksem witamin, dodać spirulinę do koktajlu i w sposób naturalny wzmocnić organizm. Oczywiście przed ewentualnym zakupem szmaragdowego proszku trzeba się upewnić, że posiada on wszelkie atesty – warto przejść się do sklepu z ekologiczną żywnością i dopytać sprzedawcę o szczegóły.
- 1 mrożony banan
- 4 łyżki jogurtu greckiego
- 4 łyżki dowolnego mleka
- 3 łyżki wody kokosowej (opcjonalnie)
- 1 łyżeczka spiruliny
- mała garść świeżych borówek
- 1 małe kiwi, bez pestek
- 1 łyżeczka ksylitolu
- Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu blendera i miksujemy do uzyskania pożądanej, gładkiej konsystencji.
- Serwujemy na zimno, np w kokosie 🙂
W zasadzie każdą. Kupuję np. w Rossmannie 🙂
Jaką spirulinę polecasz?
Cieszę się bardzo! 🙂
Wyszedł b.aksamitny. Pyszny. Charakterystyczny smak spiruliny nieznacznie wyczuwalny.
No to smacznego 🙂
Spirulinę mam, więc koktajl będzie jutro. Zdjęcie rzeczywiście rewelacja ?.